W sobotę 11-tego byłam z moimi synkami na imprezie urodzinowej u ich 4 letniej koleżanki. Kinder bal odbył się w The Little Gym w Krakowie i jak stwierdził mój synek, to były najlepsze urodziny na jakich był. Przyznam, trochę się dziwiłam, że „siłownia” dla dzieci, to dosyć dziwne miejsce w ogóle. Jednak od progu wiadomo było, że to super miejsce, przyjazne dzieciakom. Duże, jasne, przestronne, z uśmiechniętymi instruktorami, którzy świetnie poprowadzili zabawy.
Żadne dziecko nie wyszło z sali gimnastycznej przez 1,5 godziny, bo tyle trwała zabawa z instruktorami, tak świetnie się bawili. Zajrzyjcie tam koniecznie, a tymczasem więcej o prowadzonych zajęciach i urodzinowych przyjęciach przeczytacie na www.thelittlegym.eu/krakow.
Moim zdaniem the little gym jest zorganizowany na światowym poziomie i dlatego o nim piszę. Cenie miejsca gdzie wszystko, każdy szczegół jest dopracowane, a ludzie którzy je tworzą pracują z pasją i uśmiechem.