Mam smak na…
polędwiczki otulone boczkiem. Za oknami coraz chłodniej, tak więc danie to świetnie oddaje otaczającą nas teraz aurę jesienną. A tak na serio jest to po prostu bardzo pyszne danie, łatwe do zrobienia i nie wymagające dużo czasu. Polędwiczki dają gwarancję, że mięso będzie miękkie i kruche, więc bez obaw można je zaserwować gościom.
Polędwiczki otulone boczkiem
Ilość porcji | 4 |
Przyrządzanie | 20 min |
Gotowanie | 25 min |
Czas całkowity | 45 min |
Rodzaj dania | Danie główne |
Dobry na okazje: | Przyjęcie formalne, Przyjęcie towarzyskie |
Składniki
- 2 polędwiczki wieprzowe (po około 300-350g sztuka)
- około 20 plasterków boczku
- 1 łyżka posiekanego świeżego rozmarynu + 2 całe gałązki
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz do smaku
- sznurek do mięsa
Przygotowanie
Polędwiczki umyj pod bieżącą zimną wodą i dokładnie osusz ręcznikiem papierowym. Posól i popieprz, a następnie rozgrzej około dwie łyżki oleju np. rzepakowego lub smalcu i obsmaż je z każdej strony. Ładnie przyrumienione mięso odstaw, aby przestygło. Przygotuj kilka(po 4-5 na każdą polędwiczkę) kawałków sznurka odpowiedniej wielkości, aby obwiązać mięso dookoła i jeden dłuższy aby objął cały kawałek wzdłuż mięsa. Na desce do krojenia rozłóż sznurki. Najpierw ten najdłuższy, a na nim te krótsze w odległości około 2-3 cm od siebie. Na nich rozłóż cieniutkie plasterki boczku tak aby nieco na siebie zachodziły. Posyp ułożone plasterki rozmarynem a na nim ułóż jedną polędwiczkę i starannie owiń ją boczkiem. Na końcu zwiąż sznurkami, tak aby boczek się nie rozchodził tylko ładnie przylegał do mięsa. Tak samo zrób z drugą polędwiczką. Kiedy już będą gotowe ułóż je w naczyniu żaroodpornym i wstaw do rozgrzanego piekarnika. Piecz w temperaturze 190 C przez około 25-35 minut. | ||
Propozycja podania: Polędwiczki świetnie pasują do pieczonych ziemniaczków ewentualnie frytek. Ja podałam je z tartą wieśniaka (ziemniaczaną, ale bez boczku, przepis znajdziesz w zakładce tarty wytrawne) i prostą sałatą zieloną. |
Wygląda bardzo apetycznie. Chyba polecę wypróbować ten przepis, mniam
Genialny przepis. Nie zależnie czy na rodzinny obiad czy na wieczór z przyjaciółmi, potrawa nadaje się świetnie. Obawiałam się tylko ją podać Mamie, bo po boczku kiedyś pojawiał się u niej ból wątroby, a przy tej potrawie nie mogła się powstrzymać od jedzenia. Wzięła na wspomaganie wątroby Essentix i zajadała się dalej, bez bólu czy niestrawności. Więc zdecydowanie super. Pozdrawiam
Palce lizac, a w dodatku niesamowicie latwe i szybkie w wykonaniu. Polecam!!